Twórca Mario i Zeldy martwi się nadmierną przemocą w grach

Shigeru Miyamoto jest zaniepokojony nadmierną liczbą brutalnych gier. Sugeruje też, że to ich producenci powinni w większym stopniu zatroszczyć się o to, by dzieci nie miały z nimi styczności.

- Czasami martwi mnie nieustająca ufność, jaka towarzyszy tworzeniu gier, które są tak bardzo skoncentrowane na broni palnej, a także ilość tego typu produktów - mówi dziennikarzom IGN Shigeru Miyamoto, legenda Nintendo, mająca na koncie takie tytuły jak Mario czy Zelda. - Z niepokojem wyobrażam sobie zwłaszcza młodsze pokolenia graczy, którzy grają i wchodzą w interakcje z czymś takim - stwierdza.

Miyamoto uważa, że część obowiązków z ochroną młodszych graczy przed brutalnymi tytułami powinni wziąć na siebie autorzy tego typu produkcji. - Poprzednie formy mediów, jak książki, dawały rodzicom proste mechanizmy kontroli tego, co kupują swoim dzieciom. Wraz z przeprowadzką w cyfrowe media zachowanie pełnej kontroli przez rodziców stało się znacząco utrudnione. Producenci powinni mieć to na uwadze - podkreśla.

Źródło:
Patryk "Pepsi" Purczyński - gram.pl


Klemens
2012-06-24 14:03:41